Projekt ustawy, którą równie dobrze mógłbym nazwać „Drożyzna+”, w sposób ekspresowy procedowany jest w Sejmie. Przyjrzyjmy się mu.
Rządowy projekt ustawy w związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów (druk nr 210)
Projekt ustawy, forsowany przez rząd, dotyczy wprowadzenia nowych podatków nakładanych na napoje zawierające cukier, taurynę, kofeinę oraz nowy podatek nałożony na alkohol w opakowaniach do 300ml.
Ciężko stwierdzić, o ile wzrosną ceny produktów objętych nowymi podatkami. Uzależnione od zawartości wymienionych substancji stawki podatków podane są w uzasadnieniu do projektu na stronie 29 i 30 (kliknij).
Projekt w sposób fundamentalny narusza prawo do własności. Poprzez nałożenie nowego podatku, aparat III RP wyszarpie ludziom jeszcze więcej pieniędzy.
Projekt w sposób fundamentalny narusza prawo do wolności poprzez nałożenie dodatkowych obciążeń biurokratycznych na przedsiębiorców-producentów napojów podlegających temuż opodatkowaniu. Będą zmuszeni do składania kolejnych deklaracji i samodzielnego wyliczania podatku do zapłacenia, co w przypadku pomyłki, skutkować może wizytą Urzędy Skarbowego – i bynajmniej nie na miłe pogawędki przy soczku, oczywiście niesłodzonym.
O sięgającym szczytów knajactwa tłumaczeniu rządu, że to wszystko dla dobra obywateli, pisać już się nie ośmielę.
Mam gorącą nadzieję, że projekt nie przerodzi się w ustawę i zostanie odrzucony w całości. Jego parszywość oceniam na „-7”.
